Pogaduchy

Mroowa · Wysłany: Wto 22:12, 14 Mar 2006 Temat postu:

Będę trzymac:) No i powodzenia! W mojej sql już 3 klasy pisały i miałam wtedy wolne(tzn. w jeden dzien, a w drugi byly skrocone lekcje:D) Jezyk

Jesu! Ja zaraz po "Małym księciu" musze czytac "Syzyfowe prace" Hmm...Przeczytałam już jakieś 5 stron...Powiem tylke: porażka:/

JamesPotter · Wysłany: Wto 23:06, 14 Mar 2006 Temat postu:

oo Mrówa to ja ci współczuje... ja się męczyłem przy tym nie całe dwa miesiące i nie wiem czy w ogóle do połowy doszedłem... to jest potwornie nudne... poprostu zabić tego co to wymyślił, żeby "Syzyfowe prace" były lekturą obowiązkową! No a "Mały książę" to nawet spoko był.. i co najważniejsze: krótki

Heh...

czarno-biała · Wysłany: Śro 14:01, 15 Mar 2006 Temat postu:

powinni HP zrobić lekturą szkolną, to by nie było, że "lektury są beznadziejne" i wszyscy by to przeczytali Wesoly

Mroowa · Wysłany: Śro 14:13, 15 Mar 2006 Temat postu:

W 100% popieram Czarno-białą Wesoly

W 6 klasie nasza wychowawczyni(i pani od polskiego) powiedziałą, że jak zdążymy omówic wszystkie lektury to możemy też omówic HPIKF...ale niestety nie zdążyliśmy:/

JamesPotter · Wysłany: Śro 14:34, 15 Mar 2006 Temat postu:

Oo..też bym chciał... No ale cóż...
Dzisiaj mielismy ten próbny z humana... w sumie nie był taki trudny, ale niestety zawaliłem z dwa zadania. Jutro matematyczno-przyrodniczy

Ugh... No ale móze nie będzie tak źle?

Mroowa · Wysłany: Śro 14:43, 15 Mar 2006 Temat postu:

Mnie ta męka czeka za rok:(

JamesPotter · Wysłany: Śro 14:50, 15 Mar 2006 Temat postu:

nooom... ciekaw jestem co w licku będzie....chciałbym się do stać do liceum plastycznego ale nie wiem co z tego będzie....

czarno-biała · Wysłany: Śro 15:16, 15 Mar 2006 Temat postu:

u nas testy dopiero za miesiąc. to były próbne?

JamesPotter · Wysłany: Śro 15:29, 15 Mar 2006 Temat postu:

No próbne... a wy juz pewnie mieliście, nie? A właściwy to my też w kwietniu mamy... ale nie "dopiero" tylko "już" Mnie tam jakoś się do nich nie spieszy...

DraconMalfoy · Wysłany: Śro 16:01, 15 Mar 2006 Temat postu:

no ja się właśnie męczę nad III tomem "Nad Niemnem", a potem mnie czeka olbrzymia "Lalka" i kolejne 3 tomy, tym razem "Potopu".
rany! my z Niką, to za rok maturę mamy:/

Hermiona · Wysłany: Śro 16:33, 15 Mar 2006 Temat postu:

A ja dopiero szóstą kalsę kończę

Testy się zbliżają wielkimi krokami bo już 4 kwietnia

Ratunku!!

Madzia · Wysłany: Śro 16:34, 15 Mar 2006 Temat postu:

Gin!Jak możesz obrażać Quo Vadis:/
Co naprawdę dobra książka:/Nie znasz się

My to przerabialiśmy 2 lata temu.
Teraz miałam Skąpca. To jest jakies dzikie.
A obecnie mam czytać Syzyfowe prace dlatego James zmartwiłeś mnie!To serio jest takie złe?
Najgorsza lektura to Robinson Kruzoe.

Nika · Wysłany: Śro 17:18, 15 Mar 2006 Temat postu:

lalki chyba też są 3 tomy

DraconMalfoy · Wysłany: Śro 18:51, 15 Mar 2006 Temat postu:

ja mam jakąś grubaśną lalkę z opracowaniem w jednym tomie; a Syzyfowe prace to są idiotyczne, pozytywiści i ci z Młodej Polski powinni mieć zakaz pisania. no, jedynie Sienkiewicz ujdzie jako tako

JamesPotter · Wysłany: Śro 18:54, 15 Mar 2006 Temat postu:

Wiesz... jak dla mnie to "Syzyfowe prace" były potwornie nudne....

Klaryska · Wysłany: Śro 19:36, 15 Mar 2006 Temat postu:

Robinson Kruzoe był całkiem spoko Wesoly

My teraz mamy Zemste Jezyk

jesli tytulu nie pomyliłam

JamesPotter · Wysłany: Śro 19:40, 15 Mar 2006 Temat postu:

Hmm... Zemsta nie była taka zła... a Robinson Kruzoe? My to w sumie fragmenty przerabialiśmy tylko...

Klaryska · Wysłany: Śro 20:19, 15 Mar 2006 Temat postu:

Ja przeczytałam całe!!!!!! Wesoly

Mroowa · Wysłany: Śro 20:23, 15 Mar 2006 Temat postu:

A ja tego w ogóle nie czytałam:P A o ile pamiętam to beznadziejny był : Don Kichote-czy jakoś tak i Pieśń o Rolandzie. Jesus...PORAŻKA:P

Klaryska · Wysłany: Śro 20:26, 15 Mar 2006 Temat postu:

Quo Vadis do połowy przeczytałam Jezyk

Mroowa · Wysłany: Śro 20:31, 15 Mar 2006 Temat postu:

Ja na szczęście JESZCZE Quo Vadis nie czytałam:) A co sądzicie o Krzyżakach? Jesus...Przeczytałąm 1,5 strony i sobie...odpusciłam:P Przeczytałąm później streszczenia-streszczenia też mnie nudziły Wesoly

Klaryska · Wysłany: Śro 20:38, 15 Mar 2006 Temat postu:

a ja tego jeszcze nie miałam Mruga

Hermiona · Wysłany: Śro 21:12, 15 Mar 2006 Temat postu:

Ja też nie, ale Potop czytałam Wesoly

Świetna książka, trochę przynudzała momentami, ale reszta spoko Wesoly

JamesPotter · Wysłany: Śro 21:45, 15 Mar 2006 Temat postu:

Quo Vadis przerabialiśmy dwa lata temu, ale ja sobie zupełnie to olałem bo nawet tej książki nie wypozyczyłem... heh...

Mroowa · Wysłany: Śro 22:22, 15 Mar 2006 Temat postu:

I o to chodzi! Wesoly

Hermiona · Wysłany: Czw 10:29, 16 Mar 2006 Temat postu:

Kto czyta lektury szkolne?? Ja tak pół na pół Wesoly

Mroowa · Wysłany: Czw 14:41, 16 Mar 2006 Temat postu:

JA to zależy...

JamesPotter · Wysłany: Czw 14:52, 16 Mar 2006 Temat postu:

Hmm... ja to żeby tak przeczytać CAŁĄ lekture to może z trzy przeczytałem... ("Tego Obcego" w podstawówce i w gimnazjum "Małego księcia" i "Opowieść wigilijną"<--bo krótkie,hehe;])

Mroowa · Wysłany: Czw 14:54, 16 Mar 2006 Temat postu:

Ja tam MOŻE ze 6 przeczytałam:)

Hermiona · Wysłany: Czw 15:29, 16 Mar 2006 Temat postu:

Ja ok. 8-9... Opowieść Wigilijną przeczytałam do połowy, a resztę to streszczenia... Takie nudne to było... Blee...

DraconMalfoy · Wysłany: Czw 15:29, 16 Mar 2006 Temat postu:

eee, to tylko ja czytam wszystkie lektury?

Hermiona · Wysłany: Czw 15:31, 16 Mar 2006 Temat postu:

Na to wygląda Jezyk

W życiu bym wszystkich nie przeczytała chyba żeby mi ktoś za to płacił (marne szanse raczej) Wesoly

JamesPotter · Wysłany: Czw 15:35, 16 Mar 2006 Temat postu:

Taa... czegoby człowiek nie zrobił dla pieniędzy? heh

Hermiona · Wysłany: Czw 15:37, 16 Mar 2006 Temat postu:

To prawda... Ludzie nie powstrzymają się przed niczym... Prawie Wesoly

Madzia · Wysłany: Czw 15:37, 16 Mar 2006 Temat postu:

Ja czytam z reguły wszystkie lektury.
Krzyżaków nie mieliśmy - odpuścili nam.
Quo Vadis mi się bardzo podobało. Polecam film(ten w nowej wersji)
W Pustyni i W Puszczy przeczytałam do połowy bo jak to mieliśmy za lekturę to miałam 10 lat:/ No i bylo za długie dla mnie.
Robinsona Kruzoe dałam radę tylko 15 stron.
Skąpca nie ruszyłam.
Ale poza tym to czytam wszystkie, tak jak Draco;]

Hermiona · Wysłany: Czw 15:39, 16 Mar 2006 Temat postu:

Akurat W pustyni i w puszczy przeczytałam w całości Wesoly

Świetna książka Wesoly

Nika · Wysłany: Czw 16:22, 16 Mar 2006 Temat postu:

jak czytalam w pustyni i w puszczy to myślałam że zaraz umrę takie to nudne było chyba gorsze nawet od nad niemnem

Hermiona · Wysłany: Czw 16:27, 16 Mar 2006 Temat postu:

Ja najpierw obejrzałam film i mi się bardzo spodobał Wesoly

Książka też była niczego sobie

Ale każdy ma inny gust Wesoly

JamesPotter · Wysłany: Czw 16:29, 16 Mar 2006 Temat postu:

Ja to przeczytałem pare pierwszych rozdziałów a reszty mi się nie chciało...

Hermiona · Wysłany: Czw 16:31, 16 Mar 2006 Temat postu:

Hehe... Ja nie przepadam za książkami typu Opowieści Wigilijnej i Tajemniczego Ogrodu Wesoly

Nika · Wysłany: Czw 16:34, 16 Mar 2006 Temat postu:

Opowieść Wigilijna była super-grałam potem nawet ducha hehe, bo kiedyś przypadkiem powiedziałam babce że role duchów są fajne

Hermiona · Wysłany: Czw 16:40, 16 Mar 2006 Temat postu:

Hehe... Ja kiedys grałam Śmierć Wesoly

Ale śmiesznie było Jezyk

JamesPotter · Wysłany: Czw 16:52, 16 Mar 2006 Temat postu:

heh.. mnie Opowiesc wigilijna tez sie podobala i tez graliśmy to (chodzi mi ze moja klasa).. Ja miałem małą rólkę-młodego Scrooge'a, ale fajnie było

Wszystkim sie podobało Wesoly

Hermiona · Wysłany: Czw 16:56, 16 Mar 2006 Temat postu:

Ja na polskim,jak omawialiśmy Opowieśc Wigilijną, broniła Scrooge'a (taka niby sprawa sądowa Wesoly

) Byłam adwokatem Jezyk

Gin · Wysłany: Czw 17:36, 16 Mar 2006 Temat postu:

Ja nie grałam nigdy nic, jakoś mnie do aktorstwa nie ciągnie. Ja ZAWSZE czytam lektury. Ostatnio mieliśmy Romeo i Julia, a teraz Quo Vadis, i znowu musze iść czytać, może jutro więcej popisze!!
Jestem najmłodsza z kals, dopiero trzecioroczniak

. papapa

DraconMalfoy · Wysłany: Czw 17:39, 16 Mar 2006 Temat postu:

a ja w podstawówce byłem Krzyżakiem i latałem po szkole z wielkim czarnym krzyżem na plecach i w białym takim płaszczu i miałem rzucać rękawicę Wesoly

my skapca nie przerabialiśmy ani robinsona, ale teraz lektury ciągle zmieniają

Hermiona · Wysłany: Czw 19:05, 16 Mar 2006 Temat postu:

Fajnie było być Krzyżakiem Draco?? Ja będę miała Robinsona w szóstej kalsie!! Przesada...

Madzia · Wysłany: Czw 19:09, 16 Mar 2006 Temat postu:

Hermiona to jaki Ty jesteś rocznik??Bo się pogubiłam.
Co do Tajemniczego Ogrodu to bardzo mi siępodobał.

Mroowa · Wysłany: Czw 19:13, 16 Mar 2006 Temat postu:

Hermiona · Wysłany: Czw 19:15, 16 Mar 2006 Temat postu:

Ja to jestem szósta klasa (

)
Ale facetka od polskiego jest walnięta (ale i tak ją lubię Mruga

)
No bo np. W pustyni i w puszczy omawia się w piątej klasie no nie? A moja polonistka wymysliła że będziemy omawiać w czwartej klasie... Ugh... Co ja z nią mam Wesoly