Uraz z dzieciństwa :D

Madzia · Wysłany: Wto 17:19, 28 Mar 2006 Temat postu:

Kiedyś jak myłam włosy to coś mi spadlo na plecy. I myślałam może że jakaś skarpetka bo nade mną suszyło się pranie. I wiecie co znalazlam? Wielkiego, włochatego pająka. Brrr....nienaidze pająków.

Mroowa · Wysłany: Wto 18:01, 28 Mar 2006 Temat postu:

włochatego? Jejuuu....Nawet nie mówcie, już mam ciarki:/

Fistaszek3 · Wysłany: Wto 18:34, 28 Mar 2006 Temat postu:

Współczuję madzia...Ja mam uraz do chłopaków z mojej klasy...Dzisaj taki chłopak, Tomek droczył się (ale sweet sówko) z taka Renią i ona mówi zebu sie opluł na co ona mówi że jej słowo jest dla niego rozkaem i się opluł i potem mial ślinę na bluzie i zadan dziewczyna się do niego nie zbliżała na bliżej niż 5 metrów...

Ale wielka odległosć...

Mroowa · Wysłany: Wto 18:38, 28 Mar 2006 Temat postu:

Jedno słowo: Łeeee:/

Fistaszek3 · Wysłany: Wto 18:42, 28 Mar 2006 Temat postu:

Wiem, i totalnie...A kiedyś ten sam Tomek jak ja z Delfem przed sKS poszłyśmy potrynowac siatkę, i wchodzimy na sale, odwracamy się żeby nie patrzyć na naszych ,,szacownych" kolegó i ten chłopak rozbiera się do majtek i zaczyna krzyczeć coś w stylu kocham swoje ciało Wesoly

Mroowa · Wysłany: Wto 18:46, 28 Mar 2006 Temat postu:

Jedno słowo...nie dwa!: porażka totalna:/ Jezyk

Fistaszek3 · Wysłany: Wto 18:48, 28 Mar 2006 Temat postu:

Och...Historie mojej klasy są, takie, ze nikt ich nie przewyższa...Co nie Delf...

Nika · Wysłany: Wto 19:18, 28 Mar 2006 Temat postu:

Ja nie lubię żab zawsze jak je widzę to przechodzę na 2 stronę ulicy i omijam je szerokim łukiem. Jak widze zdechłego szczura (ostatnio) to też zaczynam się dziwnie zachowywać np: krzyczę i to głośno, jak żabę zobacze to też czasem krzyknę ale muszę się kontrolować bo jak po mieście idę to raczej nie wypada tak krzyczęć aaaaaaaaaa.

Mroowa · Wysłany: Wto 19:24, 28 Mar 2006 Temat postu:

Ja jedynie nie lubie zdechłych żab, take to ujdą. A szczury...oj...też się boje-chyba że ktoś ma szczura w domu, wtedy są spoko:)

Fistaszek3 · Wysłany: Wto 19:25, 28 Mar 2006 Temat postu:

Kiedyś bylismy z kalasą w żabieńcu i szliśmy szosa i tam była rozjechana zaba..

Nika · Wysłany: Wto 19:33, 28 Mar 2006 Temat postu:

Rozjechana czy prawdziwa zawsze mam jakieś odruchy że podskakuje albo coś

Mroowa · Wysłany: Wto 21:09, 28 Mar 2006 Temat postu:

Ja mam ciarki na widok pająka:P Albo innych robali. <blech>

czarno-biała · Wysłany: Śro 9:27, 29 Mar 2006 Temat postu:

żaby akurat mnie nie ruszają - jak byłam młodasz i byłam u babci na wsi, to tam są dwa stawy. jeden właśnie osuszali i tam było peło małych żabek, które nie mogły trafić do drugiego i ja z moją kuzynką je ratowałyśmy - przenosiłyśmy je do wody. i wszystko zakończyłoby się pełnym sukcesem, gdyby mi w końcu nowa nie ostała się w tym osuszonym błocie i gdyby nie został mi się tam but i gdybym nie musiała po niego wracać Wesoly

Fistaszek3 · Wysłany: Śro 13:37, 29 Mar 2006 Temat postu:

Haah..Ja panicznie boję się owadów..kiedyś byłam na działce i poprostu bałam sie wejśc...Ja ise boje nawet biedronkia jak widzę jakis owad, albo jak jeszce na mnie siedzi to zaczynamniegać jak wariatka i krzyczeć...

czarno-biała · Wysłany: Śro 18:10, 29 Mar 2006 Temat postu:

to tak jak moja kumpela. a innej kiedyś położyłam jaszczurke na ramieniu. myślałam, że mnie zabije Wesoly

DraconMalfoy

eee tam, żabki są spoko, Nika coś Ty taka bojaźliwa, palaczu Jezyk

?

Nika

Żabki spoko? Chyba cię pogięło i tylko nie palaczu!!!!!!!!!!!alkoholiku

DraconMalfoy

ja się nie wyrzekam mojego alkoholizmu, palaczu Jezyk

czarno-biała

ej, od tego jest inny temat. powinniście dać sobie ostrzeżenie za spamowanie Wesoly

DraconMalfoy

ciiicho, ja tu jestem Adminem, dodatkowy punkt do regulaminy: Admina się nie poucza i Admin ma zawsze rację Wesoly

Nika

Uraz z dzieciństwa-rozmowa o żabkach więc to nie jest odbieganie od tematu.

Mroowa

Tak:D

1. Admina się nie poucza i Admin ma zawsze rację.
2. Jeśli Admin nie ma racji, patrz punkt 1.
xP
Wesoly

DraconMalfoy

dokładnie tak Mrówa, cieszę się, że to rozumiesz Wesoly

Mroowa

Wielu rzeczy nie rozumiem, ale to jest już takie pospolite...Bo kiedy ktoś niem ma racji to "patrz punkt 1". To samo tyczy się mnie xD

Madzia

A ja tam nie rozumiem czemu niektóre kobiety boją sie myszy?Przecież one są sweet. Ma ktoś uraz do myszy??

Mroowa

Ja nie. Może dlatego, że nigdy nie zobaczyłam takiej "dzikiej" myszy, ani szczura. Kiedyś moja kumpela przyniosła szczura do szkoły...Przez wszystkie lekcje(prócz religii) był w jej kieszeni od bluzy, lub w plecaku. A na tej religii Ewka położyła Stiuarta(tak ma na imie:P) na księdza torbę...i co? No...łatwo się domyślic:P
Było dużo śmiechu:D

Nika

Dzika mysz to zupełnie co innego niż takie zwierzatko domowe...

czarno-biała

ja bym chciała mić mysze. albo szczura. właściewie każde nipospolite zwierzę oprócz czegoś pająkopodobnego

JamesPotter

ja kiedyś miałem mysz....

DraconMalfoy

ja bym chciał mieć rekina

czarno-biała

a po kiego grzyba?

Fistaszek3

Jak byłam ostatio z Delfem i taka Dominiką na placy zabaw <czasem nam odbija>, poznałyśmy taką Sandrusię...ale była sweet!! Ale wracając do teamtu były tam takie dziewczyny i miały szczurka i spuszczły go ze zjeżdżalni...
I od teraz mam uraz do tych dziewczyn

DraconMalfoy

no bo rekiny są takie słodkie i tak ładnie się uśmiechają

Madzia

No, normalenie sweet się uśmiechają.
Zwłaszcza w "Szczękach" i "Piekielnej Głębi".
Draco, odbiło ci?Jak mozna lubić rekiny???!!!

DraconMalfoy

ja je nie lubię. ja je KOCHAM. a te komedie typu Szczeki i Piekielna Głebia to niezle mnie bawia, jak byłem w te wakacje u siorki we Francji, to leciała Piekielna Głebia na niemieckiej, nie znam niemieckiego, ale znam ten film na pamiec to tłumaczyłem siorce, na początku nie chciała wierzyć w to co mówię, ale potem się przmogła Wesoly

Madzia

Ja ten film widziałam tylko raz. A niemiecki znam dobrze. Ja miałam raczej problem z obrazem niż dźwiękiem - miałam zamknięte oczy.

DraconMalfoy

to jak moja siostra, musiałem siłą jej ręce z oczu ściągać, żeby nie przegapiła najlepszych scen

JamesPotter

hehe...skad ja to znam?
w ogóle uwielbiam ogladac horrory z moją siorką, albo jej kolezankami XD

franka n

A o czym tu ciekawym rozmawiacie? Bo fajny temat się zapowiada, a ja taaaaaaaka leniwa i nie czytam poprzednich wypowiedzi. Coś tam widziałam o filmach i siostrach. Ale...

Madzia

..ale ogólnie to rozmowa toczy się o wszelkiego rodzaju urazach. Obecnie o rekinach i filmach o nich.

Mroowa

Ja stwierdziłam że nie lubie horrorów, wprost nienawidzę po obejżeniu "klątwy" w PRAWIE pustej sali- JA i moje 2 kumpele z klasy i jakaś para dwa rzędy za nami.
Porażka...
Fakt, jeszcze miesiąc po Klątwie byłam na "Sile Strachu" ale wtedy była caaała sala zapełniona(a warto wspomniec ze nasze kochane CC ma 8 sali:D)
Po wszelkich horrorach mam DUUŻY uraz psychiczny PRZYNAJMNIEJ przez tydzień...

DraconMalfoy

ja mam uraz do filmu "wichrowowe wzgórza", bo tam jest taka jakaś scena, że babka mówi facetowi, żeby nie podchodził ze świecą do okna, no i on oczywiście podchodzi a tam jakaś czarownica. i taki mam uraz do tego Smutny

Madzia

Nie lubię horrorów. Nie oglądam ich i uważam za bezsensowne. Do neiktórych scen które widziałam przypadkiem mam uraz do dziś.

Mroowa

Ja również. Popieram w 100%...

JamesPotter

ja tam lubie horrory...szczegolnie takie krwawe :twisted:
A najbadziej lubie straszyc moja siorke podczas filmu (i po;])
A jak z kolegami klatwe to jeden w polowie zasnal a ja sie prawie caly czas brechtalem...
Heh.... najlepiej było jak z klasą poszliśmy na "Egzorcyzmy Emily Rouse" przebrechty odchodziły XD Szczególnie jak był przeprowadzany ten cały egzorcyzm XD 1-2-3-4-5-6 1-2-3-4-5-6 XD

Mroowa

Na Sile strachu tez sie dużo osób śmaiało Wesoly

Heh..ALe mi WCALE nie było do śmiechu.
Ale na "Straszny film 4" chyab pójdę. Bo sama nazwa nie opisuje tego filmu:P

JamesPotter

Nie no Straszny film wymiata XD oglądałem wszystkie trzy poprzednie czesci po chyba sto razy

Też się na 4 wybieram Wesoly

Madzia

A propo urazów: Ja mam głęboki uraz do przedmiotu zwanego historią. Bleee

DraconMalfoy

nie wiem czemu tak wszyscy nie lubią historii... chociaż po ostatniej kartkówce z tego przedmiotu, to nie wiem czy do Was nie dołączę Mruga

Mroowa

Łączmy się!
JA nie lubie historii, jest strasznie nudna, a dotego pan Krzysiu i te ciągłe katrkówki:/
Ale muszę się pochwalic że w tym półroczu BARDZO dobrze mi idzie z historii:D